piątek, 26 sierpnia 2011

Mleczny ryż zapiekany z jabłkami, cynamonem i orzechami laskowymi.

Przez tydzień jadłam na śniadanie tosty. Z szynką i serem. Na obiad jadłam tosty. Z szynką, serem i pomidorem. A na kolację tosty. Z serem. Fundusze licealistów i jeden palnik niespecjalnie urozmaicały nasz jadłospis. Po trzecim dniu zaczęło śnić mi się jedzenie. I wyśniłam sobie mleczny ryż. Pozostawał on wciąż w moich myślach, nie dając szansy o sobie zapomnieć. Tak więc na pierwsze domowe śniadanie zafundowałam sobie mleczny ryż z jabłkami (choć moja ręka instynktownie ruszyła w stronę tostera :P).
To danie może funkcjonować jako śniadanie, obiad, kolacja, podwieczorek... Absolutnie uniwersalne i doskonałe na każdą porę dnia.

Przepis ląduje w aż 3 akcjach: sezon na jabłkaowocowe szaleństwo i ekspresowo w kuchni.



MLECZNY RYŻ ZAPIEKANY Z JABŁKAMI, CYNAMONEM I ORZECHAMI LASKOWYMI (1 porcja)

50 g ryżu (u mnie brązowy)
1 średnie jabłko
1 łyżeczka cynamonu
200 ml wody
200 ml mleka (u mnie sojowe)
2 łyżeczki brązowego cukru
garść posiekanych orzechów laskowych

Ryż ugotować w wodzie i mleku według instrukcji na opakowaniu (można zrobić to dzień wcześniej), dokładnie odcedzić.
Jabłko zetrzeć na tarce o grubych oczkach, połączyć z orzechami, cukrem i cynamonem.
Wymieszać na patelni ryż z jabłkami, podlewając odrobinę wodą (2-3 łyzki) i dusić na małym ogniu przez ok. 3 minuty. Podawać ciepłe.

źródło przepisu: dessicated coconut

6 komentarzy:

  1. no takie przepisy i takie dania to ja uwielbiam pasjami!!! idealne dla mnie

    Pozdrawiam gorąco i słonecznie
    Monika
    www.bentopopolsku.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Aromat jabłek i cynamonu dopełnia wszystko;)pyszne!

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam taki :) Ja czesto dodaję jeszcze kardamon, fajnie podkreśla smaki :)

    OdpowiedzUsuń
  4. uwielbiam takie dania, no ale co się dziwić, w końcu jestem wielką maniaczką cynamonu, a jeszcze z jabłkami! yummy!

    OdpowiedzUsuń
  5. Lubię takie dania - proste, szybkie, smaczne! Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Cieszę się, że wykorzystałaś mój przepis. Jest mi bardzo miło i przyjemnie z tego powodu ^^

    pozdrawiam ;-*

    OdpowiedzUsuń

Wasze komentarze to najlepsza mobilizacja.