Mieli przyjść do mnie znajomi i dostałam zamówienie na sernik. Jednak, jak to ja, przypomniałam sobie o tym jakieś dwie godziny przed ich przyjściem. Nie było czasu na zagniatanie ciasta na spód, godzinne pieczenie i kilka godzin chłodzenia. Po błyskawicznym przeglądzie internetu i połączeniu miliona przepisów powstały te błyskawiczne serniczki z truskawkami. Kiedy wyciągałam drugą partię z piekarnika, pierwsza była już gotowa do zjedzenia :)
MINISERNICZKI Z TRUSKAWKAMI (20 sztuk)
1 kg mielonego twarogu (używam półtłustego President)
2 łyżki mąki
2 jajka (dałam same białka, bo lubię białe serniki)
1 szklanka cukru
50 g herbatników lub ciastek owsianych
odrobina aromatu waniliowego
10 truskawek, przekrojonych na połówki (mogą być jakiekolwiek drobne owoce)
Rozgrzać piekarnik do 170 stopni.
Formę do muffinów wyłożyć papilotkami. Ciastka pokruszyć i wyłożyć równomiernie na dno papilotek. Pozostałe składniki (oprócz truskawek) zmiksować i przełożyć na ciasteczkowy spód. W każdy serniczek wcisnąć połówkę truskawki. Piec ok. 35 minut.
Schłodzić conajmniej pół godziny.
Śliczne ci wyszły ^^
OdpowiedzUsuńświetny, smaczny pomysł...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Monika
www.bentopopolsku.blogspot.com
świetne! :D
OdpowiedzUsuńmniam ! :) świetny pomysł na deser.
OdpowiedzUsuńSłodkie pod względem wizualnym, zapewne podobnie, jeśli chodzi o smak :)
OdpowiedzUsuńZakochałam się w Twoich serniczkach już po zobaczeniu zdjęcia z bloga śniadaniowego, teraz podobają mi się jeszcze bardziej. :) Na pewno wypróbuję! :D
OdpowiedzUsuńjakie sliczne
OdpowiedzUsuńSuper pomysł na ciekawy deser:)
OdpowiedzUsuńSkąd ja znam to szybkie łączenie miliona przepisów na raz?
OdpowiedzUsuń:D
Buziaki, na pewno pyszne były