sobota, 27 sierpnia 2011

Oswajamy dynię. Pancakes.

W przeciwieństwie do większości cieszę się upałami. Cieszę się tą letnią pogodą, której tak mało było w tym roku. Nie przeszkadza mi w tym 35 stopni, ani piekące słońce. Wręcz przeciwnie. Chcę jeszcze więcej SŁOŃCA. Na taką pogodę czekałam całą (w tym roku wyjątkowo długą) zimę, wypatrując przez okno pokoju (w myśl zasady, że poniżej -20 stopni nie wychodzę z domu). Doczekałam się jej tylko na kilka dni, ale wykorzystuję je do granic możliwości.

W tym roku postawiłam na "oswojenie" składników, których nigdy nie próbowałam, a wcale nie są jakimś wielkim rarytasem. Na pierwszy ogień poszedł rabarbar, potem szpinak, paluszki krabowe, cukinia, aż wreszcie przyszzedł czas na dynię. Postanowiłam w pierwszej kolejności na placki, bo wiem, że zjem prawie każde bez względu na efekt ;)
Tak czy inaczej, z dynią na pewno zaprzyjaźnię się na dłużej i już szykuję kolejne dyniowe wyczyny.
A pancakes'y dodaję do Naleśnikowej Soboty.



DYNIOWE PANCAKES (przepis na 2 porcje)

1 jajko
140 ml maślanki
200 g dynii, zmiksowanej blenderem
125 g mąki pełnoziarnistej
1 łyżka cukru
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 łyżeczka oleju

Połącz wszystkie składniki, dodając na końcu przecier z dyni. Smaż na niedużym ogniu, przewracając na drugą stronę kiedy na powierzchni placka zaczną pojawiać się pęcherzyki.

źródło: grabtika

7 komentarzy:

  1. Mam w tym roku podobne postanowienie :) Na razie bliżej zapoznałam się ze szparagami (o jakie pyszne one są), botwinką i kurkami. Dynia jeszcze przede mną, ale zamierzam też ją w tym roku zaatakować. Twój przepis wydaje się być ciekawy i dobry na początek :)

    http://polkazprzyprawami.blox.pl

    OdpowiedzUsuń
  2. Jeszcze nie jadłam placków dyniowych. Purre zapasteryzowane w słoiczkach aż się prosi :D
    Śliczne wyszły :)

    OdpowiedzUsuń
  3. ja wciaz jeszcze oswajanie dynii mam przed soba :)
    Placuszki wygladaja super apetycznie, koniecznie musze sprobowac je zrobic :)

    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. takie dyniowe placuszki muszą być pyszne :) jak z najdę gdzieś dynie na pewno przepis wykorzystam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. też już wyposażyłam się w dynię. Ty już ją z całą pewnością udomowiłaś, co widać na załączonym obrazku :)

    OdpowiedzUsuń
  6. ooo z dynią nie placuszkowałam jeszcze, a chętnie bym spróbowała jak smakują :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo fajny przepis i wyglada na bardzo zdrowy! Czekam az pojawi sie u mnie dynia i wyprobuje!

    OdpowiedzUsuń

Wasze komentarze to najlepsza mobilizacja.