Odkryłam właśnie, że matura za miesiąc, a moja wiedza podobna jak w październiku.
W ramach umilenia sobie nauki i dostarczenia odpowiedniej dawki magnezu - czekoladowa owsianka.
Śniadanie, deser,, kolacja... kiedyś jadłam ją nawet na obiad. Na równi z jabłkowo-cynamonową w moim małym prywatnym rankingu. Bo owsiano u mnie ostatnio.
CZEKOLADOWA OWSIANKA /1 porcja/
- 5 łyżek ulubionych płatków (owsiane, jęczmienne, żytnie, orkiszowe, pszenne)
- 1 łyżka ulubionych otrąb
- 1/2 szklanki mleka
- 3 kostki mlecznej czekolady (lub 4 jeśli są małe)
Przepyszny zastrzyk energii, a wiedza też łatwiej wchodzi do głowy po skonsumowaniu takiego śniadaniowo-deserowego połączenia :)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za przygotowania i maturę!!! :)
rzeczywiście konsystencja perfekcyjna i smak wyobrażam sobie, że również :).
OdpowiedzUsuńJa też ją uwielbiam, daje sporą dawkę dobrej energii :)
OdpowiedzUsuńO tak czekolada do owsianki do niebo ^^
OdpowiedzUsuńMoja matura dopiero za rok, ale już mam stresa, tym bardziej, że z polskiego i historii sztuki przygotowuję się sama.
Co zdajesz? :)
Rozszerzone: polski, angielski i historia no i podstawowa matma, ale muszę ją zdać bardzo dobrze.
UsuńOsobiście radzę - zacznij się już uczyć, małymi partiami to potem będziesz miała luzy. Ja się obudziłam trochę za poźno.
po takiej miseczce od razu nachodzi mnie ochota na naukę no :D
OdpowiedzUsuńMNIAM CZEKOLADOWA OWSIANKA ; 33
OdpowiedzUsuńdobre połączenie zdrowego z pysznym ; 33
http://cojapieke.blogspot.com/
Pycha, ja do owsianki dodaję czubatą łyżeczkę kakao:)
OdpowiedzUsuńcoś pysznego! :) też bardzo często robię owsianki z czekoladą, jednak nie dodaję jej do gotujących się płatków, a dopiero po nałożeniu owsianki do miseczki, jako dekorację, posiekaną na kawałeczki. :) Wtedy dopiero zaczyna się tak bajecznie rozpuszczać na jeszcze gorących płatkach, mmmm... aż się rozmarzyłam. ^^ Koniecznie muszę sobie jutro takową zrobić! :)
OdpowiedzUsuń