środa, 9 listopada 2011

Kapuśniak z pieczarkami.

W mojej rodzinie kapuśniak był robiony zawsze na pomidorowo. Z wersją z pieczarkami zetknęłam się po raz pierwszy na szkolnym wyjeździe. Początkowo nastawiona sceptycznie zachwyciłam się jego smakiem, a przypomniawszy sobie o nim ostatnio postanowiłam ten smak odtworzyć. Efekt? Udany :) Kwaśny, pikantny, gęsty. Bez mięsa, którego w kapuśniaku strasznie nie lubię. Idealny. I absolutnie uzależniający.


KAPUŚNIAK Z PIECZARKAMI /4 porcje/


  • 1/2 kg kiszonej kapusty
  • 7 pieczarek
  • 1 średnia cebula
  • 2 wyciśnięte ząbki czosnku
  • 3 ziemniaki
  • 1 łyżka oliwy
  • 1 litr wody (lub więcej, jeśli lubicie bardziej wodnistą konsystencję)
  • sól, pieprz, majeranek, czosnek granulowany, pieprz ziołowy
Cebulę posiekać, pieczarki pokroić w plasterki, podsmażyć razem z czosnkiem na oliwie. Dodać obrane, pokrojone w kostkę ziemniaki, gotować pod przykryciem 15 minut. Dodać poszatkowaną kapustę, doprawić, gotować kolejne 15 minut.

5 komentarzy:

  1. O, przypomniałaś mi, jak dawno nie jadłam kapuśniaku... A dziwne, bo uwielbiam tę zupę. ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kapuśniak bez mięsa? W mojej rodzinie by nie przeszedł ;) Ale ja z pewnością bym zjadła ze smakiem :)

    OdpowiedzUsuń
  3. mmmm, już nie pamiętam kiedy jadłam kapuśniak :) muszę koniecznie zrobić któregoś dnia ;>

    OdpowiedzUsuń
  4. :) u mnie tez kapuśniak zawsze na żeberkach :)Takiego jeszcze nie jadłam :)ale musi być pyszny :)

    OdpowiedzUsuń

Wasze komentarze to najlepsza mobilizacja.