poniedziałek, 12 września 2011

Pierogi z kurkami i oscypkiem

Słońce znów za oknem, choć niestety, znów nie na długo. Moje myśli krążą wokół rozgardiaszu w życiu i próby uporządkowania go. Jak to ja wzięłam sobie na barki trochę zbyt dużo i nawet gdyby doba trwała 30 godzin, nie jestem w stanie pogodzić tego wszystkiego. Z czegoś trzeba zrezygnować, coś ograniczyć, a znowu na inne rzeczy bardziej zwrócić uwagę. Tak rozmyślając, lepiłam wczoraj pierogi.

Jestem z Krakowa, stąd do gór nie tak znowu daleko. Oscypek zawsze był bliski mojemu sercu, jednak dopiero niedawno zaczęłam używać go w kuchni. I tak oto miejsce mojego ukochanego do tej pory oscypka z grilla, zajęły pierogi z kurkami i oscypkiem. Jest to ser o bardzo wyrazistym smaku, więc wcale nie trzeba go dużo, aby potrawa zyskała wyrazistego smaku.
Najbardziej smakowały mi na drugi dzień podsmażone na maśle i posypane tartym oscypkiem i taką właśnie wersję polecam.



PIEROGI Z KURKAMI I OSCYPKIEM

3 szklanki mąki
600 g kurek, umytych i osuszonych*
2 cebule
3 ząbki czosnku
130 g oscypka, startego + do posypania
sól, pieprz
wrzątek

*nie należy myć ich zbyt długo, bo nasiąkną wodą. Polecam suszyć na papierowym ręczniku.



Cebulę drobno posiekać zeszklić na maśle. Dodać przeciśnięty przez praskę czosnek. Dodać kurki, podsmażyć, aż wyparuje cała wypuszczona przez nie woda, doprawić do smaku solą i pieprzem, odstawić. Do wystudzonego farszu dodać oscypka.
Z mąki, szczypty soli i wrzątku zagnieść ciasto, rozwałkować. Wycinać koła, nakładać na nie farsz, formować pierogi.
Wrzucać do osolonego wrzątku z odrobiną oleju/oliwy i gotować 3 minuty od wypłynięcia na powierzchnię. Wyciągać łyżką cedzakową (nie należy kłaść jednych na drugich, bo będą się zlepiać).
Podawać od razu, lub podsmażone na maśle, posypane tartym oscypkiem.


źródło: okuchnia

11 komentarzy:

  1. Cudowne! Świetne smaki, uwielbiam kurki i oscypka, i pierogi rzecz jasna:) Twoje są jak marzenie, z pewnością pyszne, aż się sobie dziwię, że nigdy takich nie robiłam. Ale to się zmieni:) Bo wyglądają i zapowiadają się bosko:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zjadłabym z wielką chęcią, uwielbiam kurki i oscypka. Niestety jestem z pogranicza Warmii i Mazur, więc do gór mam daleko :(

    OdpowiedzUsuń
  3. Pierwszy raz o takich słyszę :D fajne połączenie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Doskonale się prezentują i na pewno równie dobrze smakują. Ode mnie też do gór dość blisko, 1,5 godziny samochodem i mogę spróbować prawdziwego oscypka :)

    OdpowiedzUsuń
  5. o rany, te pierogi muszą być obłędne!!! uwielbiam i kurki i oscypek, na pewno są słonawe, a przysmażone mmmmm...raj, ambrozja

    Monika
    www.bentopopolsku.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Z oscypkiem jeszcze nie robiłam...nawet nie wiem czy u nas można gdzieś go kupić...

    OdpowiedzUsuń
  7. Bożena: takiego prawdziwego, góralskiego oscypka to może nie, ale często w supermarketach sprzedają. Wiadomo, że to nie to samo i napakowane konserwantami, ale w smaku nie są takie złe ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. o łaaał ;) Świetny pomysł. ;)
    Kurka, normalnie pierogi moich marzeń, świetne połączenie!

    OdpowiedzUsuń
  9. kurki z oscypkiem -ależ to musi być pyszne ! :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ale kusisz! Takie nadzienie to moje marzenie ;) Niestety jakoś boję się robić pierogi. Wstyd się przyznać, ale nigdy nie robiłam, muszę się przełamać.

    OdpowiedzUsuń

Wasze komentarze to najlepsza mobilizacja.