czwartek, 1 września 2011

Piernikowe pełnoziarniste gofry na początek szkolnych zmagań.

I ruszyło. Hasło "matura" pojawiło się jeszcze zanim weszłam do szkoły. Jeszcze zanim podpadłam za nieodpowiedni strój galowy. Zanim poznałam podział godzin. Trochę smutne mimo wszystko jest to, że ostatni raz spisywałam dziś plan lekcji i zmieniony rozkład dzwonków. Że wykorzystam już wkróce ostatnie w swoim życiu nieprzygotowania ;) Ale muszę przyznać, że... uwielbiam być maturzystką :) Szczególnie za piątki, kiedy wchodzę do szkoły na 2 lekcje polskiego o 7.30 i wychodzę z niej 0 9.45. A jutro te 2 godziny upłyną na szkoleniu o deklaracjach maturalnych.
Ostatni rok. Wiem jednak, że z moimi przyjaciółmi będę... może nie na zawsze. Ale na pewno bardzo długo.

To właśnie oni pokazując mi po raz kolejny jak bardzo mnie znają, sprezentowali mi na 18 urodziny gofrownicę. Czasem mam wrażenie, że bardziej podarowali ją samym sobie, bo od tego czasu nie wychodzą prawie z mojego mieszkania, z nadzieją na gofry ;)
Dziś zdecydowanie nie letnio. Bardziej... świątecznie? Bo zapach piernika rozchodzący się po domu w trakcie pieczenia sprawił, że brakowało mi tylko śniegu za oknem i choinki w salonie. Gofry najlepsze z powidłami śliwkowymi.
Przepis to własna inwencja twórcza, w oparciu o różne źródła.



PEŁNOZIARNISTE PIERNIKOWE GOFRY (2 gofry)

1/2 szklanki mleka
1 białko
1 łyżka roztopionego masła (ew. oleju)
1/3 szklanki mąki pszennej pełnoziarnistej
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 łyżeczka przyprawy do piernika
2 łyżeczki cukru trzcinowego

Wymieszać osobno suche i mokre składniki, połączyć. Gofownicę lekko wysmarować olejem. Czas pieczenia zależy od gofrownicy (u mnie ok. 6-7 min). Odłożyć gotowe gofry na kratkę, aby nabrały chrupkości. Podawać z ulubionymi dodatkami - u mnie powidła z suszonej śliwki (!), waniliowy serek homogenizowany, płatki migdałów i owoce.

10 komentarzy:

  1. Za kazdym razem jak podejmowałam się gofrowych prób to wychodziły z nich "gumowe" placki ... teraz spróbuję z Twoim przepisem :)

    http://tortowekreacje.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. bardzo fajny pomysł z tą przyprawą do piernika:)

    OdpowiedzUsuń
  3. bardzo ciekawy przepis! już zapisuję... ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Takich gofrów to ja bardzo chętnie spróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetne gofry! Ja właśnie przeglądam gofrownice na allegro. :D

    Mi się też trochę smutno zrobiło, kiedy uzmysłowiłam sobie, że to już ostatni rok nauki w szkole. I zazdroszczę planu lekcji, bo ja niestety najwcześniej kończę o 13:30 i to tylko raz, poza tym to 3x15:20 i raz 16:15. :<

    OdpowiedzUsuń
  6. Choć ja już dawno po szkolnych zmaganiach, takiego goferka wciągnęłabym ze smakiem:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Piernikowe gofry...pycha. Jesienią zaczyna pachnieć w kuchniach już na dobre...

    P.S. Ja piątki w maturalnej klasie miałam nieco dłuższe, ale równie boskie - od 8:00 do 10:35 :D

    OdpowiedzUsuń
  8. a ja dzisiaj sobie gofry zrobiłam ;3 na miły początek pierwszego dnia lekcji...

    OdpowiedzUsuń
  9. robię niemal identyczne gofry, też na białku i mące pp, pycha :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Takich też jeszcze nie jadłam..

    OdpowiedzUsuń

Wasze komentarze to najlepsza mobilizacja.