piątek, 11 maja 2012

Ra.. Rarab... Brarra... Rabbaba... Rabararar...

...w taki właśnie sposób pani przede mną kupowała wczoraj RABARBAR ;) Ja również w końcu się na niego doczekałam i kiedy tylko złapię wolną chwilę i temperaturę niższą niż 30 stopni - piekarnik pracuje.

Dziś na pocieszenie po najbardziej popieprzonym rozszerzeniem z angielskiego w historii CKE, osławiona "Rabarberkaka" z przepisu Atiny.
Polecam tym, którzy - tak jak ja - w cieście z rabarbarem oczekują właśnie smaku tego warzywa, nie zaś szukania po całej blaszce tych kilku kawałków, które wyglądają jakby znalazły się przypadkiem.



RABARBERKAKA /tortownica 22 cm/
  • 400 g rabarbaru (u mnie nieco mniej, więc użyłam mniejszej blaszki by rabarbar był i tak dominujący)
  • 2 jajka
  • 100 g mąki pszennej
  • 1/4 szklanki cukru
  • 50 g masła pokrojonego w małe kawałki
Rabarbar umyć, pokroić na małe kawałki (ja swój obrałam, bo nie był pierwszej świeżości).
Jajka ubić z cukrem na puszystą masę, dodać przesianą mąkę, delikatnie wymieszać (ciasta będzie miało, ale tak ma być).
Ciasto przelać do wyłożonej papierem do pieczenia formy, na wierzchu ułożyć rabarbar, a na samej górze równomiernie rozłożyć kawałki masła. 
Piec 60 minut w 170 stopniach.
Podawać delikatnie posypane cukrem pudrem.






12 komentarzy:

  1. Napewno jest pyszne, tak bym sobie zjadła kawałeczek do kawki.... pycha!

    OdpowiedzUsuń
  2. Robiłam podobne ciasto i wyszedł mi zakalec, choć piekłam bardzo długo. Nie wyciekł Ci sok z rabarbaru?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie, wszystko było w porządku. Ciasto było tylko lekko wilgotne, ale to zaleta raczej niż wada i była to zasługa stopionego masła.

      Usuń
  3. ja juz swoj rabarbar pokroilam i niedlugo bedzie to co tygryski lubia najbardziej (:

    OdpowiedzUsuń
  4. ciasta z rabarbarem są boskie ;]

    OdpowiedzUsuń
  5. ostatnio jadlam babeczki z kruszonka i rabarbarem....Twoj przepis bardzo mi sie podoba:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Aż mi się zachciało takiego ciasta z rabarbarem, jutro chyba takie upiekę:)

    OdpowiedzUsuń
  7. taaak!!! pychota!!! uwielbiam wszystko z rabarbarem!

    OdpowiedzUsuń
  8. No, w końcu ktoś, kto lubi rabarbar w wypiekach w naprawdę dużej ilości! :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Uwielbiam kiedy rabarbaru jest na tyle dużo, że od kwaśności wykrzywia mi buzię:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Czekam, aż u prababci w ogródku pojawi się rabarbar, a na pewno odwiedzę ją i pozwolę sobie zerwać jego duże ilości. Uwielbiam czuć jego smak w wypiekach. ;)

    OdpowiedzUsuń

Wasze komentarze to najlepsza mobilizacja.