czwartek, 3 stycznia 2013

Śmierć kanapkom. Sałatka z tuńczyka.

Jak wspominałam już gdzieś wcześniej, aktualnie żywię się głównie kanapkami. Łatwo zrobić, spakować i zjeść chociażby w autobusie czy w biegu z jednej uczelni na drugą.
Ale koniec z tym.
Po 2,5 miesiąca nie jestem już w stanie nawet patrzeć na pieczywo w jakiejkolwiek formie. Nawet w postaci tostów, co wybitnie świadczy o tym, że sytuacja jest poważna.
Co jakiś czas pojawiać się więc będą przepisy na proste i szybkie do wykonania jedzenie, które można spakować na wynos do pudełeczka. A przede wszystkim takie, które jedzone na zimno, wcale nie tracą na smaku (No ludzie - zimne spaghetti? Ohyda.)
Zaczynamy od błyskawicznej sałatki z tuńczyka.



SAŁATKA Z TUŃCZYKA /1 dość duża porcja/
  • 1 puszka rozdrobnionego tuńczyka w sosie własnym
  • 3 jajka ugotowane na twardo (najlepiej zrobić to dzień wcześniej wieczorem, wtedy przygotowanie całej sałatki to jakieś 3 minuty)
  • 1 łyżka majonezu
  • 1 duży ogórek konserwowy
  • sól, pieprz do smaku
Tuńczyka odsączyć. Jajka i ogórka pokroić w małą kostkę. Wszystko wymieszać z majonezem, doprawić do smaku. Spakować do pudełka (pamiętając o łyżeczce), włożyć do torby i wyjść z uśmiechem na pysku, że niesie sie ze soba dużo dobrego jedzenia. Wyciągnąć na uczelni/w pracy i patrzeć z dziką satysfakcją na zazdrosne spojrzenia zjadaczy kanapek.

P.S. A ci którzy zamienią zwykły majonez na "dukanowy" spokojnie mogą pochłaniać tony tej sałatki będąc na diecie proteinowej.

8 komentarzy:

  1. a 2 puszki tuńczyka leżą w szafce i się święcą... :) pyszna sałatka!

    OdpowiedzUsuń
  2. zrobię! *___* dobry pomysł na uczelnie, ale...jak się ma do otoczenia charakterystyczny zapach tuńczyka? :D zawsze się tego obawiałam, dlatego nigdy nie zabierałam żadnych 'rybnych specjałów' na wynos, do szkoły etc ;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No i tu pojawia się kwestia zasadnicza - zapach tuńczyka albo się uwielbia, albo nie cierpi, ja osobiście za nim przepadam. Wydaje mi się jednak, że w przemieszaniu z resztą składników nie jest on zbyt intensywny. Przynajmniej nie uderzył mnie po otwarciu pudełka. Musiałabym tam wsadzić nos, żeby poczuć wyraźnie.

      Zresztą znajomi byli zbyt zafascynowani tym CO jem i czy mogą spróbować, żeby zwracać uwagę na zapachy ;)

      Usuń
  3. Ja też ciągle się żywię kanapkami, bo tak jest szybko. Dlatego chętnie podpatrzę twoje propozycje;)

    OdpowiedzUsuń
  4. uwielbiam tuńczyka w sałatkach ;) super sprawa :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Pychota! Robie bardzo czesto w wersji z kukurydza, jajkiem, papryka, ze swiezym pieprzem, odrobina soli i przyprawy do salatek + oliwa :) Idealny lunch box do pracy, kiedy nie koniecznie mam ochote stac w kolejce do mikrofalowek :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Taka sałatka jest pyszna, pożywna i na pewno jest odskocznią od pieczywa :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Makaron na zimno brrrrrr
    Niemalże tak zuy niczym brukselka na zimno
    Bleh.

    Dobry pomysł choć po świętach mamy odskocznie od kanapek więc można...wcinać :D

    OdpowiedzUsuń

Wasze komentarze to najlepsza mobilizacja.