Co się przez ten miesiąc takiego niesamowitego działo?
W sumie jedynie to, że wypchałam sobie grafik do każdej sekundy, ledwo mając czas na sen chodzę biegiem. Co więcej stałam się żywym dowodem na to, że można przetrwać 3 tygodnie żywiąc się tostami, kawą, i frytkami w przyulicznych barach.
Ale w końcu jest WIOSNA, prawda? Kto będzie stał przy kuchence kiedy nareszcie świeci słońce?
Aktualnie po jutrzejszym prawie konstytucyjnym łapię 2 tygodniowy oddech jadąc do domu, a zahaczając po drodze o Rzym.
Odkopuję więc zdjęcia tego, co powstało jeszcze podczas mojej świątecznej wizyty w Krakowie i zapraszam na osławioną budyniową babkę.
Jest intensywnie waniliowa i przede wszystkim bardzo wilgotna, nawet na drugi dzień.
Z podanych proporcji wyszły mi 2 babki.
BUDYNIOWA BABKA WANILIOWA
źródło
- 1,5 szklanki mąki
- 6 jajek
- 1 szklanka cukru (dałam 2/3)
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1,5 szklanki śmietany 12 % (użyłam 1 duże opakowanie)
- 3 budynie waniliowe bez cukru (takie na 1/2 litra mleka)
Żółtka utrzeć z cukrem na puszystą masę. Cały czas miksując powoli dodawać mąkę przesianą z cukrem i budyniem, oraz śmietanę. Dodać białka ubite na sztywno i dellikatnie wymieszać łyżką, aby piana nie opadła. Przelać ciasto do foremek wysmarowanych tłuszczem i wysypanych bulką tartą.
Piec 45 minut w 175 stopniach.

Bardzo tego Rzymu zazdroszczę. Wyjazdu do domu zresztą też. Ale jak czytam najnowszy przepis, jak patrzę na zdjęcie, to... To trochę mniej. I życzę, żeby było przepięknie, żeby było wspaniale. [A sobie życzę, żeby w środę rano taka sama babka mi się udała - albo możliwie jak najbardziej do niej podobna :).]
OdpowiedzUsuńOj tak, Rzym przepiękny! A babeczka bardzo apetyczna :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i byłabym zaszczycona, jakbyś dołączyła swój blog na listę Top Blogi na stronie znajdzprzepisy.pl. Dzięki temu Twoje przepisy trafią do jeszcze większego grona odbiorców.
Już ponad 1000 blogerów dołączyło do nas i skorzystało z dodatkowych odwiedzin, które dostarczamy.
Jeżeli masz jakiekolwiek pytanie, proszę pisać śmiało na info@znajdzprzepisy.pl
Życzę miłego tygodnia! :)
Mnie Włochy zobaczą w wakacje - nie mogę się doczekać :)
OdpowiedzUsuńA babeczka wygląda bardzo smakowicie :)
Udała się! Jest pyszna!
OdpowiedzUsuńBezdyskusyjnie zgadzam się co do pyszności :)
Usuńjeżeli babki wyszły dwie,to jakie duże foremki ?
OdpowiedzUsuńJa użyłam formy babkowej z kominem o dolnej średnicy 21 cm. Drugą piekłam w tortownicy 21 cm, ale objętościowo wychodzą one podobnie, bo tortownica choć komina nie ma, to jest niższa.
UsuńNie polecam piec na dwie tury, ze względu na pianę z białek, która przez te 40 minut opadnie.
"Osławioną" babkę? Dlaczego?
OdpowiedzUsuńSwego czasu (chyba z 2 lata temu na Wielkanoc) pojawiła się prawie na każdym blogu ;)
OdpowiedzUsuń