A do tego organizm powoli zmęczony pierogami z mrożonki i chińskimi zupkami zaczyna domagać się czegoś zdrowszego i konkretnego.
I cóż w takiej sytuacji ma zrobić zabiegany i w dodatku ubogi student?
A no wygospodarować sobie 2 godziny - nawet niecałe - czasu. I przy założeniu, że wszystkie przyprawy się już posiada - jakieś 15 zł.
I machnąć taki o to gulasz z kurczaka, który starcza na 4 obiady (przynajmniej jesli jest się - tak jak ja - wzrostu krasnala ogrodowego).
Nie polecam jednak trzymania tego przez 4 dni w lodówce, lepiej podzielić na porcje i zamrozić, trzymając na sytuacje najbardziej kryzysowe.
GULASZ Z KURCZAKA Z PIECZARKAMI I PAPRYKĄ /4 porcje/
- 2 filety z kurczaka (ok.400 g)
- 1/2 czerwonej papryki
- 500 g pieczarek
- 4 kulki ziela angielskiego
- 3 liście laurowe
- spora szczpta słodkiej papryki w proszku
- 1/2 kostki rosołowej, wołowej
- 2 -3 łyżki mąki
- sól, pieprz, przyprawa do kurczaka
Kurczaka myjemy, kroimy w kostkę. Posypujemy solą i przyprawą do kurczaka i smażymy na łyżce oliwy, az się zrumieni. Dodajemy pieczarki pokrojone w plasterki i paprykę pokrojoną w kostkę, smażymy, aż pieczarki solidnie się obkurczą.
Zalewamy ok. 500 ml wody, ziele angielskie i liście laurowe i dusimy ok. 20 minut. Rozpuszczamy kostkę rosołową. Dodajemy paprykę w proszku. Odlewamy ok. pół szklanki płynu z patelni i rozprowadzamy w nim dokładnie mąkę, tak aby nie było grudek (ja lubię gesty sos, dałam 3 spore łyżki mąki) i wlewamy znowu na patelnię, dokładnie mieszając. Gotujemy, aż sos zgęstnieje. Doprawiamy do smaku solą i pieprzem.
Najlepiej smakuje z kasza lub makaronem.
A w międzyczasie moje ostatnie odkrycie - spodnie z czasów gimnazjum. Które przez całkiem spory okres tego gimnazjum, były na mnie ZA CIASNE.
Aktualnie naprawdę niewiele brakuje, abym zmieściła się w jednej nogawce.
Przerażające.
To tak ku przestrodze, co by z tym gulaszem nie przesadzić ;)
Wiek w górę, waga w dół- czyż to nie piękne ;) U mnie dokładnie tak samo! Ściskam!
OdpowiedzUsuń